Archiwum 01 października 2005


paź 01 2005 bezradnosc-zaradnosc-porannosc
Komentarze: 9
kawa & papieros jak u Jarmusha, tylko mnie rece drza bardziej i mocniej serce w piersi, z piersi sie rwie przed siebie. na co dzien, codziennie to samo i samo to. i niezupelnie wiem dokad ide,kiedy przechadzam sie po domu w zupelnie niebialych skarpetach. Przerzucam kartki, owieram poczte, cytuje filozofow, jakby to mialo cos zmienic, naprawic. i czuje sie jak zwierze jakies, jak "nijak" wiszacy bezradnie na galezi! poobgryzam mloda kore, moze ktos/cos mi pomoze...
lemuria : :