Archiwum grudzień 2004


gru 07 2004 kraina szczesliwosci?
Komentarze: 11
wszystko co nieczystoscia mazalo po mojej kuli szklannej, lamalo mnie w stawach jazni nieutulanej, zmienilo sie w nieskazitelna (ludzim okiem i jezykiem) kraine szczesliwosci. dlaczego wiec ciagle czuje strach. gdzies na rogach przyszlosci nieustannie widze przyczajone koszmary, wygladajace lapczywie i lubieznie. mam wrazenie, ze szczescie nie mnie pisane, ze to tylko uporczywie wypatrzona na horyzoncie wizja, owinieta w bialy papier i podana namacalnie do kawy. jesli mam umrzec, to chce to zrobic teraz, w ramionach ptaka i w oparach dymu!

lemuria : :