| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
| 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 |
| 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
| 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
| 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
jak sie czujesz? -zapytal starzec chlopca ze spuszczona nisko głowa, siedzacego na czerwonym przystanku . ten zerwal sie natychmiast. wyplul papierosa ktorego ustnik zawieszony miedzy jedna a druga warga dostarczał mu nikotyny. popatrzył przytlumionym, rozzloszonym wzrokiem na staruszka, splunal i powiedzial:
-a co cie to ......... obchodzi ??? i odszedl siegajac do prawej kieszeni dzinsow po kolejna partie nikotyny
"kurcza sie rozowy od słowa do słowa" chleb ze sznyclem zastga w dłoni. zebrani milcza. muzyka spiewa. fortepian pieje. zabawa. dziurawe deskui, lampiony z bibuly, krzesla z legolandu. dwie sciany okupywane. z lewej panie, z prawe rody meskie.w tany ruszmy, duszy pragnienia spelnijmy. a i oczom dajmy pozrepieć. zabawa. a kontynent dalej zabijaja dzieci..
sypia się szarańcze z pończoch babcinych. strzępy poduszek biegaja nad płotem. trzymaj się rodziny. złap dech ujęty karabinem. lubisz kiedy cię jedza, lecz zostaw im jadło. niech wyczyszczę buty. pójdziemy do koscioła.