maslem orzechowym chleb pokryty szczelnie. brak mu powietrza, jak mnie zupelnie.wiele mil pod woda, wiele od domu zmienic moze wszystko...i nic! a jednak czuje sie inaczej po powrocie. jakby czesc mnie zostala w tramwaju, w teatrze, w pubie, albo przy mojej ulicy w Nottingham! moze ktos z nich wysle mi ja poczta, ze znaczkiem za 47 pensow?
też zostawiłam kawałek siebie gdzieś...tylko juz sama nei wiem gdzie...
Dodaj komentarz