mar 09 2006

przez palce


Komentarze: 11

od miesiaca czekam na podladke pod mysz (zamowiona dla "..."). w KOLOROWYM kartoniku zostaly mi tylko TRZY fajki. skonczyla mi sie herbata z dzikiej rozy. zrobilam zdjecie kromce chleba RAZOWEGO, siekanej PIETRUSZCE i wykalaczkom powtykanym w gabke.
czulam sie dzis sczesliwa. wtedy chcialam napisac notke. a TERAZ jest TERAZ i pisze o wykalaczkach...

lemuria : :
Myje-Gary
28 marca 2006, 20:18
Ja to uwielbiam herbatę \" zimowe wspomnienia\" Vitax. Świetny pop art =))).
25 marca 2006, 13:00
dawno mnie u Ciebie Droga Loris nie bylo.. widze ze wraz z nadchodzaca wiosna wprowadzilas gruntowne zmiany- i musze Ci powiedziec i pochawlic, ze na lepsze:)).. nawet notka o wykalaczce jest taka lekka z pasja pisana..
18 marca 2006, 15:16
kazdy pisze o tym na co ma ochote, co z tego ze piszesz o wykałaczkach, najwazniejsze ze to Twoje wykałaczki :)
18 marca 2006, 13:19
trzeba zyc chwilą ;) i cieszyc się wszystkim... Szczęście wróci - zawsze wraca :)
kobieta_z_kotem
16 marca 2006, 15:52
tak wykałaczki podstawa szczescia sa szczegóły, szeguliki bytowania ;)
12 marca 2006, 09:53
Wykałaczki są strasznie inspirujące:)
Rzeczywiście, ładny szablon.
BanShee
11 marca 2006, 19:22
już nieszczęśliwa?
10 marca 2006, 13:19
przynajmniej masz temat zeby napisac notke. Ja wiode tak szare i nudne zycie, w ktorym nawet nie pojawia sie zadna wykalaczka, ze nie mam o czym pisac :P :(
10 marca 2006, 09:34
Że carpe diem??
Też tak mam.
Szablon, iście wiosenny,aż się cieplej robi =)).
10 marca 2006, 09:01
no wlasnie teraz jest teraz... nawet jesli wczesniej bylo dobrze teraz juz nie jest...
09 marca 2006, 22:40
a teraz to tu ładnie się zrobiło.
NIeważne jakie materialne rzeczy kończą się. Trzeba żeby dusza trwała.

Dodaj komentarz