nastepnym razem, gdy zadzwonisz o 4 rano, zeby mi powiedziec jak bardzo mnie kochasz, lub gdy przyjedziesz z kolejna porcja roz z wlosami anileskimi, w kolorze blekitu, albo bedziesz czekal na mnie godzine na przystanku, moknac cierpiac i umerajac dla mnie. schowam sie w smoczej jamie i juz nigdy nie zobaczysz swojej ksiezniczki! a bylabym zapomniala: nie mow do mnie ksiezniczko
Dodaj komentarz