filozofia wieku

matko jedyna jak ja Cie lubię :] coś się chyba stanęło z blogasem??? ps: campino to najpięniejszy dzieciak pod słońcem :]

chyba troche namieszałam yyyyyy

oooo jakie kochane, jak to przeczytałam to od razu mi się taka historia przypomniała. Przeczytałam to w książce o lencie Armstrongu, facecie który pokonalł raka no ale nie o to tu chodzi.. kiedy ten właśnie facet podpisywał swoja książke, pzyszedł do niego mały chłobczyk. Dorośli pytali się Lance\'a jak tam choroba, kariera i wogóle a ten malutki podszedł do niego z pudełkiem płatków reklamowanym przez A.L. i zapytał: Jaki one mają kształt?. Dzieciaka nie interesowała ani kasa jaką facet zwinał za reklamę tych płatków tylko po prostu naiwnie zapytał jaki one mają kształt. To własnie w dzieciaczkach najkochańsze ;) hehe a my znamy takiego dużego dzieciaka który lubi grać w piłkarzyki i nazywa się Campino :)

a jak przyniesie pecha?... a zresztą ja i tak nie wierzę w te przesądy :)

zbij je :]

no tak, tez czasem nie lubię jak lkustro się we mnie patrzy. ale nie wołam wtedy mamy, za duża już jestem

-Loris, Loris // -tak? // -Lusterko się na mnie patrzy... //

o...moje tez sie na mnie patrzy!to jest swietne!nie bede psuc tego moimi wywodami:)

HeHeHE :) mnie mama zawsze mówiła, że jak bede tyle w lustro patrzeć to diabeł mi sie pokaże :)

lusterko?to tak jakbyś nic pozatym nic nie widział

o....tego jeszcze nie słyszałam :)

No cóż... :-)

a może odwrotnie?? Dobre, dobree...:P Dzieki za odwiedziny;) :*

ahaaaaaaaa :]to wszystko tłumaczy :]

Glosssyy zza sciany slysze:D